niedziela, 17 kwietnia 2011

Chwila przerwy...

Bez zbędnych wstępów: jako pseudo-naczelny tego bloga podjąłem decyzję o jego zawieszeniu. Powód? Jest ich kilka. Pierwszy i najważniejszy jest taki, że blog ten miał być z założenia tworem niejednolitym, kształtowanym przez kilku autorów, tymczasem jest zgoła inaczej. To ja od momentu założenia, świadomi lub nie, wyznaczałem kierunek, w którym ten blog idzie i miałem nań największy, niemal niepodzielny, wpływ. Tym samym, kiedy zaczynało mi brakować czasu (a brakuje mi go nieustannie) blog zamierał. Paradoksalnie, blog nie uzyskał mimo to charakteru. Czegoś, co wyróżniałoby go spośród innych blogów muzycznych. To kolejny powód, przez który chcę to wszystko ułożyć jeszcze raz.

O jednym mogę was zapewnić - Muzyczny Terminal wróci. Nie wiem kiedy, czy przerwa potrwa kilka dni, tygodni, czy miesięcy. Nie wiem w jakiej formie i co się zmieni, choć zapewne zmieni się większość.

Cieszy mnie wasza liczebność. Prawie 9 tys. wejść przez pół roku to wynik co najmniej nieprzeciętny, za co wam dziękuję. Martwi mnie tylko brak aktywności w komentarzach, ale może to wina właśnie nasza, czyli redakcji, nad czym będziemy się zastanawiać w najbliższym czasie.

Trzymajcie się ciepło i czekajcie cierpliwie, aż Terminal zastanie wyremontowany. Pozdro! ;)

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Niedzielna videoteka - odc. XXIV

Siema w poniedziałek w Niedzielnej videotece. ;)

Rahim - Darkside
Darkside to pierwszy singiel promujący solo Rahima Podróże po amplitudzie. Klip powstał w podziemiach Skansenu Górniczego Królowa Luiza oddziału Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu a jego realizacją zajęła się grupa filmowa Przedmarańcza.


The Cranberries - Zombie
No to polecimy klasykiem.


The Herd - 2020
Rap australijskiej grupy to zaangażowane i polityczne teksty. U nas się tego nie lubi, u nich to jeden z najpopularniejszych zespołów. Dobry dźwięk i ciekawie zrobiony teledysk.

niedziela, 3 kwietnia 2011

Niedzielna videoteka - odc. XXIII

Witam was wszystkich bardzo serdecznie. Weekend skończy się za około godzinę, więc to ostatni moment na Niedzielną videotekę.

O.S.T.R. - Szpiedzy tacy jak my
Kto choć trochę orientuje się w polskiej muzyce, ten na pewno przynajmniej słyszał o Ostrym. Łódzki raper i producent na scenie jest już ponad 10 lat i z niezwykłą regularnością wydaje co roku nową płytę. Szpiedzy tacy jak my promuje najnowsze wydawnictwo Adama Ostrowskiego pod tytułem Jazz, dwa, trzy.


Radiohead - Paranoid Android
Dziwny jest to teledysk. Niby rysunkowy, kolorowy i prosty, a jednak w połączeniu z muzyką niepokojący. Może dlatego, że ma w sobie elementy surrealizmu, a może ze względu na losy animowanych bohaterów? Oceńcie sami.


Wamdue Project - King of my castle
Wamdue Project to amerykańska grupa grająca muzykę elektroniczną, która powstała w 1994 roku w Atlancie. Jej liderem jest producent Chris Brann. King of my castle to najbardziej znany singiel formacji a teledysk do niego stanowią fragmenty filmu Ghost in the Shell w reżyserii Mamoru Oshii.


I to na dzisiaj tyle. Do usłyszenia!

piątek, 1 kwietnia 2011

Piotr Rogucki - "Loki – wizja dźwięku" (2011)


Film, który nigdy nie powstał. Ścieżka dźwiękowa do niego. Na niej piętnaście kompozycji Piotra Roguckiego, frontmana zespołu Coma. Tak wygląda w skrócie pomysł na pierwszy solowy album Łodzianina.

Pierwszą solową płytę wokalisty zapowiadano jako zaskakującą, odmienną od dotychczasowych dokonań Roguca. I faktycznie, zaskoczenie jest, ale dotyczy ono głównie warstwy muzycznej. Kojarzone dotychczas z głosem lidera Comy mocne brzmienia, na płycie Loki – wizja dźwięku jakby nieco zelżały i przesiąknęły czasami folkiem, czasami elektroniką [sic!], ale przede wszystkim dojrzałością. Pierwsze kilka kompozycji zachęca. Mocna tekstowo Wizja dźwięku, następnie Nie Bielsko, które brzmi trochę tak, jakby Rogucki nasłuchał się wcześniej Empire of the Sun, potem swojskie Argonauci i prześmiewczy Sopot.

Muzyk daje nam też momenty do refleksji w spokojnych, instrumentalnych Plastrach miodu, znajdujących się na krązku w trzech odsłonach. Taka chwila na zadumę daje płycie odrobinę równowagi. Sam album jednak po połowie, przestaje jakby trochę grać. Już nie jest tak fajnie, wyjątkowo i różnorodnie. Utwory już nie wbijają się do głowy tak jak na początku. Dzięki Bogu, ostatnie dwa utwory dają godne zakończenie. Szczególnie zamykające płytę I'm Not Afraid of Your Soul

Jeszcze o singlowych Szatanach słów parę. Utwór zdecydowanie wyróżniający się na płycie, dojrzały, łączący w sobie z jednej strony wartość artystyczną, z drugiej natomiast wpadający w ucho i przyciągający uwagę. I za to wielkie brawa dla Roguca, bo to niezwykle rzadkie zjawisko w naszym kraju. 

Piotr Rogucki – Loki – wizja dźwięku (2011, Mystic Production)
Ocena: 8/10 – bardzo dobre

Obserwatorzy