niedziela, 16 stycznia 2011

Niedzielna videoteka - odc. XII

Niestety nie dorobiłam się jeszcze prywatnego konferansjera, ani przynajmniej agenta żeby mógł mnie profesjonalnie przedstawić i zapowiedzieć. W związku z tym muszę zrobić to sama.

No witam :)

To moja pierwsza videoteka, więc przygotowałam potop szwedzki. Albo szwedzki stół.
Nazwijmy to jakkolwiek, rzecz w tym, że wszystkie dzisiejsze teledyski pochodzą ze Szwecji.
No cóż, że ze Szwecji, zaczynajmy.

Lykke Li - I'm good, I'm gone
Lykke Li ma fajne pomysły. Wie jak z debiutanckiej płyty zrobić jeszcze fajniejszą płytę już po jej wydaniu. Mnie osobiście długo można karmić alternatywnym wersjami video, zwłaszcza jeśli są akustyczne, na żywo, kręcone mastershotem ręką Christiana Haaga i w doborowym towarzystwie.


Shout Out Louds - Show me something new
Teledysk pod wodą. Było już takich kilka, ale w tym strasznie bawi mnie jak pod wodą śpiewają. Naprawdę im to wychodzi :) Poza tym piosenka jest fajna. Z definicji dodająca trochę energii na kolejny poniedziałek.


Those Dancing Days - Fuckarias
W przypadku tego teledysku dużo się powiedzieć nie da (chociaż wiszące żarówki zawsze mi się podobały), ale za to jaka piosenka fajna :) Dziewczyny zresztą też.


Wygląda na to, że wykorzystałam swój dzisiejszy limit. Mam nadzieję, że nie złamałam zbyt wielu zasad panujących w videotece.

Adjö!

Tymczasem zapraszam na swojego bloga, klik.

Rude.

1 komentarz:

  1. Nie złamałaś żadnej. :P Podoba mi się, zawsze lubiłem Skandynawską muzykę!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy